Polska wersja musicalu "Notre Dame de Paris"

eM

Uwaga, wspaniałe wieści !
Ogłoszono oficjalnie, że 1 września 2016 będzie miała miejsce premiera polskiej wersji musicalu Notre Dame de Paris.

Spektakl w wersji non-replica wystawi Teatr Muzyczny im. Baduszkowej w Gdyni.

Cytat za trojmiasto.pl (zakładka kultura):

"...dużą premierą w 2016 roku będzie "Notre Dame de Paris" (czyli "Dzwonnik z Notre dame"), planowaną na początek września. To duży sukces Teatru Muzycznego, ponieważ są pierwszym teatrem w Europie Środkowo-Wschodniej, który otrzymał zgodę na realizację tytułu. Wierności oryginalnej wersji musicalu strzec będą francuscy realizatorzy, w tym reżyser spektaklu Gilles Maheu. Oryginalna francuska wersja musicalu na podstawie powieści Wictora Hugo powstała w 1998 roku. - "Dzwonnik z Notre Dame" jest spektaklem, który porusza serca widzów. Stało się tak już za sprawą francuskiej wersji, w której wystąpił Garou. Spektakl odnosi się do wielu aspektów społecznych i konfrontuje rządzących z tymi, którzy są im podlegli. Porusza też bardzo istotną we Francji i coraz ważniejszą w całej Europie kwestię imigrantów. Oglądając przedstawienie nie wiemy, czy znajdujemy się w przeszłości czy w naszych czasach, ale problemy ukazywane w nim są cały czas aktualne - mówi przedstawiciel agencji Enzo Products, właściciela praw do musicalu, Nicolas Talar."

Dobre, bardzo dobre wieści Smile

salierifemme91

No no no, super! Będziemy planować wyjazd. Chociaż... "Le Temps Des Cathedrales" po polsku i bez Josha to nie to... haha, ale nie, no fajnie! Very Happy

eM

My z mamą wybierzemy się na pewno. Może się spotkamy Aniu w Gdyni skoro do tej pory nigdy nam się nie udało ? Wink

Choć wiadomo, że całym sercem jestem wierna i oddana francuskiemu oryginałowi, to z niecierpliwością będę śledzić doniesienia dotyczące naszej rodzimej adaptacji.

I czekam na polską obsadę... masz jakieś swoje typy ?

salierifemme91

Chętnie zobaczyłabym Damiana Aleksandra, bo go naprawdę lubię, choć ostatnio mu się przytyło...

A, i Janusz Kruciński. Odkąd zobaczyłam go w Romie jako Valjeana jestem zakochana w jego głosie. A, i Dziedzic oczywiście, o tak, Dziedzica kocham, chętnie zobaczyłabym go, haha, biedaczek grał już Javerta i von Krolocka, może pora na Frolla?

Jest świetny w takich rolach. Z dziewczyn chętnie zobaczyłabym Edytę Krzemień, która zresztą grała już Fleur-de-Lys w jakimś mniejszym wystawieniu NDdP! Wiedziałaś?